Koala Airlines zamierzają „zrewolucjonizować” niskokosztowe podróże lotnicze w Australii. Startup chce obsługiwać boeingami 737 MAX ruch rekreacyjno-biznesowy pomiędzy największymi miastami na wschodnim wybrzeżu – pomiędzy Melbourne i Sydney a Brisbane. Plany zacne, lecz do rentowności daleka i ciężka droga.
Biznesplan nowych linii lotniczych na Antypodach zakłada rozpoczęcie świadczenia pasażerskich operacji w 2026 roku. Niskokosztowy operator obiecuje wprowadzić nowe podejście do „tanich” lotów w Australii, która jest niezwykle trudnym rynkiem dla lotniczych startupów o takim modelu działalności. Podczas gdy większość budżetowych linii lotniczych koncentruje się wyłącznie na oferowaniu niskich cen, Koala Airlines deklarują, że będą się koncentrować przede wszystkim na obsłudze klienta i jego doświadczeniu z podróży, realizując rejsy między Melbourne i Sydney a Brisbane. Niewiele wiadomo na temat tego, co to oznacza; sugeruje to jednak podejście podobne do stosowanego przez m.in. amerykańskie linie lotnicze JetBlue.
Rewolucyjne podejście do podróży lotniczych w Australii przewoźnik motywuje Polityką Dwóch Linii Lotniczych z 1952 roku, która uniemożliwiała wejście na lokalny rynek nowym przewoźnikom. Zgodnie z tą regulacją tylko dwaj operatorzy mogli wykonywać loty między stolicami stanów a głównymi miastami, co znacznie ograniczyło konkurencję, doprowadzając do wzrostu cen biletów. Chociaż regulacja ta wygasła w 1990 roku, liniom lotniczym wciąż trudno jest na dłużej zadomowić się na australijskim rynku, na którym obecnie dominują Qantas (60 proc. udziału w ruchu) i Virgin Australia (35 proc. udziału w ruchu). Rynek zrewolucjonizować chciały już linie: Compass, Compass Mk2, OzJet, TigerAir, Bonza, Ansett, Impulse, Jetgo, Australian Airlines, a także Rex.
Jak wskazuje dyrektor generalny Koala Airlines, Bill Astling, cytowany przez portal „Australian Aviation”, niskokosztowy startup zabezpieczył pozyskanie trzech boeingów 737 MAX 8, potrzebne do startu regularnych operacji. Chociaż pozyskanie samolotów było „trudne” w obliczu silnej konkurencji ze strony innych przewoźników, przyszły odbiór samolotów ma dać zarządowi „silny impuls” do rozpoczęcia działalności. Budżetowy operator ma w planach szybką ekspansję floty i sieci połączeń. Linie lotnicze planują osiągnąć liczbę co najmniej 20 samolotów w ciągu pierwszych kilku lat. Linie lotnicze Koala przejęły certyfikat operatora lotniczego (AOC) od Desert Air Safaris w 2019 roku. Upadły przewoźnik został założony w 1970 roku, aby łączyć odległe społeczności w australijskim buszu, przed konsolidacją na obsłudze ruchu turystycznego w Adelajdzie.
Rzecznik Urząd Bezpieczeństwa Lotnictwa Cywilnego Australii poinformował portal „ch-aviation”, że chociaż Koala Airlines posiadają ważny AOC, to „podlegają zakazowi wykonywania przewozów”. Posiadany certyfikat nie zezwala na realizację pasażerskich operacji transportu lotniczego dużymi samolotami, takimi jak wąskokadłubowe boeingi nowej generacji. Regulator zaznaczył, że „operator ubiegający się o zezwolenie na wykonywanie przewozów lotniczych w Australii musi spełniać surowe wymogi bezpieczeństwa i przepisy oraz przejść rygorystyczny proces zatwierdzania”.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.